O to, że o skórę twarzy, o stan włosów i dłoni należy odpowiednio i systematycznie dbać nikogo nie trzeba już przekonywać. Większość z nas wie także, iż do tego celu należy stosować odpowiednio dobrane i sprawdzone kosmetyki. Mają one jednak to do siebie, że jednym z nas służą bardziej, innym mniej, a jeszcze innym szkodzą, powodując alergie, wysypki czy po prostu nie działając. Stąd też zapewne bierze się rosnące zainteresowanie dermokosmetykami.

Czym właściwie są dermokosmetyki?

Według definicji autorstwa Alberta Kligmana dermokosmetyki – a właściwie kosmeceutyki – o preparaty z pogranicza medycyny oraz kosmetyki. Ich kluczową cechę stanowi brak barwników, substancji zapachowych oraz konserwantów, które bardzo często są przyczyną uczuleń. Powstają w celu wspomagania leczenia różnorodnych problemów skórnych oraz winny być do nich dokładnie dopasowane. Zamiast konserwantów czy substancji zapachowych dermokosmetyki zawierają szereg substancji czynnych. Powstają w efekcie współpracy kosmetologów, chemików i dermatologów oraz innych naukowców po wielu badaniach specjalistycznych.

Substancje czynne w dermokosmetykach

Wspomniane substancje czynne można podzielić na osiem grup, do których zaliczają się witaminy, lipidy, substancje roślinne, metale, składniki naturalnie nawilżające, składniki rozjaśniające, środki złuszczające oraz beta-hydrokwasy. Rzecz jasna, nie wszystkie z nich występują w każdym dermokosmetyku jednocześnie, ale licznie, w dużym stężeniu i po kilka naraz. Przykładem może być witamina A oraz E, które występują w postaci struktur micelarnych jedynie w dermokosmetykach.

Dermokosmetyki są produkowane na bazie wód termalnych. Zastosowane w nich witaminy mają działanie:

  • złuszczające tak, jak retinoidy, czyli pochodne witaminy A, które odpowiadają za starzenie się skóry;
  • antyoksydacyjne i fotoochronne, jak witamina E;
  • czy przeciwzapalne oraz naprawcze, jak witamina C.

Z kolei rola  lipidów to przede wszystkim odbudowa bariery ochronnej skóry. Stosowane są  zatem w leczeniu objawów AZS albo oparzeń czy łuszczycy. Substancje roślinne zawarte w dermokosmetykach również wykazują:

  • działanie antyoksydacyjne (soja, kurkuma);
  • przeciwzapalne (zielona herbata);
  • łagodzące (aloes);
  • zapobiegające powstawaniu tak zwanych „pajączków”  (arnika, ziele ruty);
  • gojenie się ran (miedź, cynk);
  • nawilżenie (tak zwany NMF);
  • rozjaśnianie przebarwień (hydrochinon, należący do związków fenolowych albo kwas kojowy, a także ekstrakt z lukrecji);
  • złuszczanie naskórka (kwasy – mlekowy, winowy, cytrynowy, glikolowy oraz salicylowy).

Dla kogo dermokosmetyki?

Absolutnie dla każdego, komu zależy na właściwej pielęgnacji skóry, włosów, paznokci, kto dba o cerę, ceni sobie jej gładkość i pragnie długo cieszyć się pięknym, młodym wyglądem. Szczególnie polecane są dermokosmetyki osobom cierpiącym na atopowe zapalenie skóry (AZS), mającym wrażliwą, suchą cerę, borykającym się z hiperpigmentacją, trądzikiem, łuszczycą albo egzemą, a także alergikom.

Warto wiedzieć, że dermokosmetyki to nie tylko kremy, ale również szampony, na przykład przeciwko łupieżowi, kremy z filtrami ochronnymi, do opalania, mleczka do twarzy i ciała, serum rozświetlające, środki myjące, nawilżające i ochronne. Dermokosmetyki są doskonałym rozwiązaniem dla kobiet w ciąży, dla osób starszych, a także dla dzieci. Trzeba tylko odpowiednio je dobierać.

Jak dobierać dermokosmetyki?

Przy dokonywaniu wyboru odpowiedniego dla nas preparatu trzeba zwrócić uwagę na typ cery, a także wiedzieć, z jakim problemem się borykamy. A zatem czy mamy skłonności do powstawania podrażnień, trądzik, cierpimy z powodu nawracających przebarwień, a może mamy łupież? Jednak nie wystarczy określenie typu cery.  Dermokosmetyki muszą zostać również dopasowane do kondycji skóry, pory roku, trybu życia oraz, oczywiście do wieku. Nie zawsze jest to prosty wybór, tym bardziej, że na rynku tego rodzaju preparatów jest coraz więcej.

Które dermokosmetyki są najlepsze?

Niekoniecznie te najdroższe, ani pochodzące od znanych producentów. Wybierając odpowiedni środek dla siebie warto zasięgnąć opinii farmaceuty lub lekarza dermatologa, a także obiektywnie spojrzeć na potrzeby naszej skóry.

Dermokosmetyki, chociaż kosztują nieco więcej od kosmetyków dostępnych w drogeriach, stanowią również dobrą metodę na oszczędność. Warto dowiedzieć się o nich jak najwięcej, bo być może zamiast kilku kremów oraz toników drogeryjnych wystarczy tylko jedno serum z witaminami, działające odżywczo, regenerująco i ochronnie.

Źródło: Miamed Sp. z o.o. – polskie dermokosmetyki

Reklama

Reklama

Polecamy