Dziecięca masturbacja wciąż stanowi temat tabu, pomimo faktu, że stanowi normatywny element rozwoju. Ten temat budzi niepokój wśród wielu rodziców, ponieważ wiąże się z odczuwaniem wstydu i zażenowania. Jak reagować na onanizm swojego dziecka? Czy to zjawisko wymaga skorzystania z pomocy psychologa dziecięcego?

Onanizm dziecięcy – na jakim etapie rozwoju może wystąpić?

W opinii ekspertów masturbacja wśród dzieci stanowi etap rozwojowy. Szacuje się, że zjawisko tego typu dotyczy nawet 55% dzieci w okresie od 2-3 oraz 5-6 roku życia. Na ten wiek przypada bowiem okres dojrzewania płciowego. Zdarza się jednak, że onanizm występuje o kilkumiesięcznych maluchów. W takim przypadku masturbacja bywa mylona z symptomami padaczki, dystonii czy dyskinezy.

Warto mieć świadomość, że onanizm dziecięcy w przedszkolu nie służy zaspokojeniu przyjemności. Takie zachowania u dzieci stanowią przede wszystkim sposób na odkrycie własnego ciała i jest powiązane z ciekawością. Masturbacja w miejscach publicznych to zainteresowanie, które przechodzi z czasem. Dziecko można zresztą w łatwy sposób odciągnąć od tego typu zachowań, proponując mu zabawę czy angażując w ciekawsze aktywności.

Czy masturbujące się dzieci to powód do niepokoju?

Onanizm rozwojowy jest rodzajem zachowania, które w żaden sposób nie rzutuje na rozwój psychofizyczny małego człowieka. Odkrywanie własnego ciała stanowi wręcz normatywny etap, a co za tym idzie nie powinien być związany z odczuwaniem niepokoju wśród rodziców. W jaki sposób matka i ojciec powinni zareagować widząc masturbujące się dzieci? Najlepiej ten fakt zignorować. Można również spróbować metody opisanej wyżej, czyli zachęcić dziecko do zabawy czy innej aktywności. Najgorszym co można w tej sytuacji zrobić jest skarcenie czy ukaranie malucha. Tego typu reakcje mogą bowiem odbić się negatywnie na określonych aspektach życia seksualnego dziecka w dorosłym życiu.

Onanizm dziecięcy – co robić, gdy pojawia się zbyt często?

Zdarza się jednak, że masturbacja dziecka stanowi zjawisko częste, a szczególnie w miejscach publicznych. W takim przypadku warto spróbować porozmawiać z dzieckiem na temat wykonywanych czynności. Ważnym jest jednak, aby temat dziecięcej masturbacji traktować delikatnie. Wyjaśnienie dziecku dlaczego w pewnych sytuacjach tego typu zjawisko nie jest odpowiednie z pewnością pozwoli na szybsze zrozumienie, a co za tym idzie – ograniczenie wykonywania tego typu czynności w odosobnieniu. Jakich argumentów można użyć podczas rozmowy tego typu?

Warto zwrócić uwagę na to, że dotykanie miejsc intymnych niesie za sobą ryzyko roznoszenia bakterii po innych częściach ciała. Na szczególną ostrożność zasługuje również tzw. masturbacja eksperymentalna. Część chłopców może chociażby podejmować próby wkładania penisa w wąskie przedmioty. Tego typu praktyki mogą zakończyć się krzywdą malucha i z tego powodu należy na nie reagować.

Czy onanizm dziecięcy wymaga konsultacji z psychologiem?

Jak zostało wcześniej wspomniane, dziecięca masturbacja oparta jest na ciekawości i chęci poznania własnego ciała. Pomoc seksuologa przyda się wówczas, gdy spokojna rozmowa z dzieckiem nie przynosi rezultatów. Wizyta w gabinecie specjalisty będzie uzasadniona również w przypadku tzw. masturbacji instrumentalnej, czyli opartej na chęci uzyskania przyjemności z masturbacji. Może ona stanowić formę radzenia sobie z lękiem, stresem czy też z samotnością.