Nadmierna potliwość jest uciążliwą dolegliwością, która utrudnia codzienne funkcjonowanie, nawiązywanie kontaktów towarzyskich czy rozwój kariery zawodowej. Spocone dłonie, stopy, pachy i inne części ciała są przyczyną kompleksów, nieprzyjemnego zapachu i utrudniają utrzymanie higieny osobistej. Czy leczenie nadpotliwości przy użyciu botoksu jest dobrym rozwiązaniem?

Jakie są przyczyny nadpotliwości?

Leczenie nadpotliwości wymaga przede wszystkim poznania podłoża choroby. Silne pocenie towarzyszy wielu schorzeniom, takim jak cukrzyca, nadczynność tarczycy, choroba Parkinsona, nowotwory złośliwe czy infekcje przebiegające z wysoką gorączką. W takich przypadkach prawidłowe leczenie pierwotnej przyczyny nadpotliwości sprawia, że pocenie, będące jednym z jej objawów, ustępuje.

Natomiast ok. 2-3% całej populacji cierpi na nadpotliwość pierwotną. Hiperhydroza jest schorzeniem uwarunkowanym genetycznie, które polega na nadmiernej stymulacji gruczołów potowych przez układ współczulny. Pot pojawia się najczęściej na stopach, dłoniach, twarzy, głowie i pod pachami, a więc w miejscach, w których umiejscowionych jest najwięcej gruczołów potowych.

Osoby zmagające się z hiperhydrozą powinny bezwzględnie przestrzegać podstawowych zasad higieny i nosić przewiewne ubrania wykonane z naturalnych materiałów. Na rynku dostępne są różnego rodzaju preparaty i zabiegi hamujące wydzielania potu, ale ich zastosowanie wymaga uprzedniej konsultacji z lekarzem.

Botoks w leczeniu nadpotliwości – jak działa?

Toksyna botulinowa, zwana potocznie botoksem, jest powszechnie stosowana w leczeniu nadpotliwości. Botoks blokuje bowiem sygnały wysyłane przez współczulny układ nerwowy do gruczołów potowych, przez co skóra pozostaje sucha. Dzięki zahamowaniu reakcji gruczołów potowych na działanie układu współczulnego, pocenie leczonej partii ciała zanika całkowicie lub staje się o wiele mniej uciążliwe. Botoks zrewolucjonizował leczenie nadpotliwości, gdyż w bezpieczny sposób niweluje przykrą dolegliwość zarówno w przypadku pach, jak i dłoni lub stóp. Korzystanie z toksyny botulinowej zmniejsza również pocenie na twarzy.

Bezpośrednio przed zabiegiem przeprowadzany jest test Minora, który polega na posmarowaniu skóry jodyną i posypaniu jej skrobią ziemniaczaną. W miejscach, w których gruczoły potowe są nadmiernie aktywne, pojawiają się czarne plamy. Następnie skóra jest oczyszczana, a lekarz wstrzykuje za pomocą cienkiej igły toksynę botulinową w odpowiednie miejsca.

Leczenie nadpotliwości botoksem jest mało inwazyjne, lecz sam zabieg może powodować dyskomfort. Obstrzykiwane partie ciała są poddawane miejscowemu znieczuleniu, ale pacjent zazwyczaj odczuwa ucisk. Zabieg trwa od kilkunastu do kilkudziesięciu minut, a efekty działania botoksu zauważalne są już po kilku dniach. Wybrane partie ciała mogą być przez jakiś czas nieco obolałe i bardziej wrażliwe, ale nie stanowi to reguły.

Leczenie nadpotliwości botoksem – jak długo utrzymują się efekty?

Efekty działania botoksu zazwyczaj utrzymują się przez 6-9 miesięcy od zabiegu, ale jest to kwestia całkowicie indywidulana. Po tym czasie możliwe jest powtórzenie zabiegu. Zazwyczaj najtrwalsze rezultaty można zaobserwować w obszarze pach, a efekty najkrócej utrzymują się w obrębie stóp. Pacjenci, którzy poddali się leczeniu nadpotliwości za pomocą botoksu, odczuwają wyraźną poprawę komfortu życia.

Leczenie nadpotliwości botoksem jest skuteczne, dzięki blokowaniu reakcji gruczołów potowych na sygnały z układu współczulnego. Botoks zazwyczaj okazuje się dobrym rozwiązaniem nawet w przypadku osób, które są odporne na silne antyperspiranty czy blokery. Terapia jest w pełni bezpieczna, nie wymaga rekonwalescencji i daje trwałe rezultaty, dlatego dla poprawy jakości swojego życia warto rozważyć jej przeprowadzenie.

Źródło: klinikakrajewski.pl – kosmetolog Warszawa

Reklama

Reklama

Polecamy